W końcu dzięki pomocy kolegi Daniela mam wywołany negatyw z naszego inauguracyjnego (mojego jak dotąd pierwszego) pleneru. Nic w sumie odkrywczego, ale dodaję, bo chłopaki wypiszą mnie z "klubu" za notoryczną nieobecność...;)
PS. Podziękowania dla Marcina i Daniela za sprzęt i wołanie.
ciekawie...
OdpowiedzUsuńfajne kadry a ten z sosną czarną dla mnie najlepszy. Ja w ogóle nie podjąłem się jej sfocenia. Nie miałem na nią pomysłu. Dla mnie ciutkę kontrastu bym zarzucił czy to w programie graficznym czy pod powiększalnikuem :)
OdpowiedzUsuń