sobota, 27 listopada 2010

Akwarela na topie...

Dziś znów coś namalowałem... Zapomniałem już ile można mieć z tego przyjemności. Arcydzieło to nie jest, ale widzę u siebie postęp, a to najważniejsze... Tym razem widok na miasteczko Chatillon-sur-Seine w Burgundii. Jest tylko jeden mankament - namalowane ze zdjęcia, a nie w plenerze, niestety...:)

 





niedziela, 7 listopada 2010

Wariacje akwarelowe na tematy plenerowe...

Po długiej przerwie, zainspirowany naszymi plenerami postanowiłem znów trochę pomalować... Zapomniałem już ile radości może sprawić takie swobodne mazanie po papierze :). I oto co z tego wyszło... ;)