niedziela, 31 października 2010

SKOTNIKI

Właściwie miałem nie jechać na ten plener... Ale jednak pojechałem. Dobrze, bo bym żałował. 
Skotniki zapowiadały się nieciekawie... Architektonicznie budynek jak zwykle bardzo ciekawy, lecz niewdzięczny do fotografowania. Mocno przetworzony, gdyż najprawdopodobniej była to siedziba miejscowego PGR-u lub innej instytucji wiejskiej. Pewnie też dlatego dotrwał w całkiem dobrym stanie. Okazało się jednak, że wewnątrz mimo ubóstwa detalu można znaleźć ciekawe kadry. Nie wspominając już o ciekawych zjawiskach nadprzyrodzonych zarejestrowanych przez oko aparatu.... 

P.S. Po wywołaniu negatywu okazało się, że była to dupa kierownika wycieczki!!! :))




3 komentarze:

  1. plener był super, świetne zdjęcia Tomek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Marku. jak dla mnie chyba jak dotąd najlepszy plener. Kręciłem nosem na początku, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony. Szczególnie z pierwszego zdjęcia z Janowic. Twoje również. Szczególnie pierwsze ze Skotnik - super pomysł. Tak to chyba jest, że najlepiej wypadają rzeczy niespodziewane... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde jeszcze raz pokrecisz nosem :) Piękne zdjecia zrobiłeś po za ostatnim :) widać że miałeś dobry dzień

    OdpowiedzUsuń